Pijany pseudokibic szalał po meczu. Po zatrzymaniu przez policję inni chcieli go uwalniać

Znieważenie policjanta oraz próby zmuszania funkcjonariuszy przemocą i groźbą do odstąpienia od czynności służbowych, to zarzuty, za jakie najprawdopodobniej odpowie 22-letni kibic piłkarski z Gorzowa. Młody mężczyzna zatrzymany został przez policję po chuligańskim incydencie, do którego doszło w minioną sobotę.

W minioną sobotę gorzowska drużyna rozgrywała spotkanie piłkarskie w Słubicach. Po meczu, w drodze powrotnej do Gorzowa, kolumna autokarów z kibicami oraz samochodów prywatnych eskortowana była przez policję. Około godz. 21 pojazdy dojechały na parking przy ul. Myśliborskiej.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

W chwili gdy dwóch młodych mężczyzn w kominiarkach wyszło przez luk na dach autokaru – rozpoczęli kołysanie pojazdem. Obydwaj byli pijani. Gdy policjanci starali się zmusić ich do zaprzestania takiego zachowania, jeden z młodych mężczyzn zeskoczył na ziemię, a następnie wszedł na dach samochodu osobowego. Auto zaczęło jeździć po parkingu stwarzając zagrożenie dla zgromadzonych tam osób.

W momencie podjęcia interwencji przez policjantów, grupa pseudokibiców starała się uniemożliwić zatrzymanie wskazanego wcześniej mężczyzny. W chwili ujęcia młody pseudokibic usiłował zadawać policjantom ciosy i kierował pod ich adresem wyzwiska i groźby. Dopiero stanowcza postawa zgromadzonych policjantów zażegnała niebezpieczną sytuację.

Zatrzymanym okazał się 22-letni Jacek K. Mężczyznę przewieziono do komendy przy ul. Wyszyńskiego. Tam też, po pewnym czasie zjawiła się grupa pseudokibiców, domagając się zwolnienia zatrzymanego. Przeprowadzone przez policję działania zapobiegły naruszeniu prawa. Całość zgromadzonych w tej sprawie materiałów przekazana została do prokuratury celem podjęcia decyzji w kwestii kwalifikacji prawnej.

Zatrzymany pseudokibic najprawdopodobniej odpowie za znieważenie policjanta oraz za próby zmuszania funkcjonariuszy przemocą i groźbą do odstąpienia od czynności służbowych.