Pijany rowerzysta potrącił dziecko na deptaku w Zielonej Górze

Do zdarzenia doszło we wtorek, 25 czerwca, na wysokości placu zabaw koło teatru. Dziecko zostało potrącone przez pijanego rowerzystę, który po zdarzeniu nawet nie chciał się zatrzymać.

O zdarzeniu poinformował na świadek. Dziecko szło na plac zabaw. Wtedy zostało potrącone przez rowerzystę, który nawet się nie zatrzymał. Mała dziewczynka upadła i zaczęła mocno krwawić. – Powiedziałam rowerzyście, że potrącił dziecko, ale ten nawet nie chciał się zatrzymać – opowiada na świadek wydarzeń.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Do rowerzysty podbiegli jacyś mężczyźni, którzy nie pozwolili odjechać. Czuć było od niego silną woń alkoholu. Nie poczuwał się do winy twierdząc, że to dziewczynka weszła mu przed rower.

Dziecko było z babcią, ale ta najwyraźniej wystraszona całą sytuacją nie chciała niczyjej pomocy. Krwotok u potrąconej dziewczynki opanowały kelnerki z lokalu naprzeciwko placu zabaw.

Do podobnego zdarzenia doszło w poniedziałek, 17 czerwca, na deptaku. Niepełnoletnia rowerzystka jadąca tandemem z jeszcze dwoma koleżankami potrąciła małe dziecko. Na miejsce wezwano karetkę pogotowia ratunkowego i policję.

Rowerzystka potrąciła małe dziecko na starówce w Zielonej Górze