Zatrzymaniem 28 osób oraz przedstawieniem blisko 60 zarzutów skończyło się postępowanie prowadzone w sprawie posiadania, handlu i przemytu narkotyków. Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do Sądu Okręgowego w Gorzowie.
Cała sprawa to wynik pracy policjantów kryminalnych z II komisariatu i Prokuratury Okręgowej w Gorzowie. Krok po kroku ustalano oraz zatrzymywano kolejne osoby udzielające oraz posiadające marihuanę oraz amfetaminę. Pierwsze zatrzymanie miało miejsce 21 stycznia b.r. i zakończyło się przedstawieniem 20-letniemu gorzowianinowi zarzutu posiadania 200 g marihuany oraz co najmniej 250 gram amfetaminy.
I choć były to ilości narkotyków, które nie tak często ujawnia się wśród zatrzymanych, nawet w takim okresie, to gorzowscy kryminalni szybko wykazali, że był to jedynie wierzchołek góry lodowej.
Dalsza praca mundurowych, polegająca na zebraniu dodatkowych informacji pozwoliła na zatrzymanie jeszcze tego samego dnia 28-letniego mieszkańca Stargardu Szczecińskiego, przebywającego w Gorzowie. Mężczyzna ten to główny podejrzany w prowadzonym śledztwie. Łącznie przedstawiono mu aż 32 spośród blisko 60 zarzutów w całej sprawie. Dotyczyły one posiadania przyrządów do produkcji środków odurzających. Były to tzw. transformatory, lampy, doniczki. Mężczyzna uprawiał także konopie. Wszystko to w jednym z mieszkań w Gorzowie. Większość zarzutów dotyczyła jednak udzielania w celu osiągnięcia korzyści majątkowej marihuany i amfetaminy.
Od marca 2009 roku do stycznia 2011 roku, 28-latek udzielił innym osobom na terenie woj. zachodniopomorskiego oraz lubuskiego, blisko 3,5 kg amfetaminy oraz 2 kg marihuany. Całkowita wartość zabronionych środków wynosi około 80 tys. zł. Mężczyzna próbował także przemycać zabronione środki na terytorium Norwegii, Niemiec, Danii i Szwecji. To jednak nie koniec karnych zachowań tego mężczyzny.
Gorzowscy policjanci, pracując nad tą sprawą udowodnili, że 28-latek wspólnie z innym 35-letnim mieszkańcem Stargardu Szczecińskiego, odpowiedzialny jest także za kradzież z włamaniem do pojazdu ciężarowego w Stargardzie Szczecińskim, z którego ukradli odzież wartości ponad 200 tys. zł. Pojazd porzucili kilka kilometrów dalej. Za swe wszystkie czyny grozi mu kara nawet do 12 lat więzienia, bo działał on w tzw. recydywie.
Pozostali podejrzani usłyszeli zarzuty w większości związane z posiadaniem oraz nabywaniem środków odurzających oraz substancji psychotropowych. Za tego typu przestępstwo grozi kara do 3 lat więzienia. Jednak aż 14-stu podejrzanym zagrożenie karą wzrośnie do 10 lat, bowiem udzielali oni środków odurzających w znacznych ilościach.
Wobec ponad 20 podejrzanych zastosowano środki zapobiegawcze w postaci tymczasowego aresztowania. Wobec pozostałych poręczenia majątkowe oraz dozory policji.