Radni Górski, Brachmański i Bocheński mają sprawy w prokuraturze, bo zamalowali bilbord antyaborcyjny (FILM)

Fili Czeszyk radny miasta Zielona Góra. fot. poscigi.pl

Zielonogórscy radni Robert Górski, Andrzej Brachmański i Andrzej Bocheński mają sprawy w  prokuraturze za to, że zamalowali bilbord antyaborcyjny wiszący koło urzędu miasta. We wtorek, 2 lutego, pod ratuszem odbyła się konferencja prasowa w sprawie projektu uchwały zakazującej publikowania takich treści w przestrzeni publicznej. Inicjatorką zakazu w mieście jest Zofia Szozda.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

O sprawach w prokuraturze poinformował na wtorkowej konferencji prasowej radny Filip Czeszyk. Konferencja dotyczyła zbierania podpisów pod uchwałą dotyczącą zakazu prezentowania w przestrzeni publicznej drastycznych treści, takich jak np. plakaty antyaborcyjne.

W środę, 6 maja, ub.r. radni Robert Górski, Andrzej Bocheński, Andrzej Brachmański oraz Filip Czeszyk wspólnie z ratownikiem medycznym Maciejem Klimem zamalowali ohydny billboard antyaborcyjny, który lekarzy z zielonogórskiego szpitala nazywał mordercami. Ktoś na miejsce wezwał policję. Wtedy radni zostali spisani.

W prokuraturze są prowadzona sprawy dotyczące zamalowania bilbordu antyaborcyjnego przez radnych Górskiego, Brachmańskiego i Bocheńskiego. – Mnie to ominęło ponieważ spóźniłem się na miejsce – mówi radny Czeszyk.

Za uchwałą zakazującą jest prezydent Zielonej Góry Janusz Kubicki. – Demokracja, wolność, tolerancja, równość to bardzo ważne wartości, które wszyscy powinniśmy szanować. Można manifestować swoje poglądy, ale trzeba robić to tak, żebyśmy wszyscy czuli się z tym dobrze. Nie ma zgody na to, żeby dzieci mogły oglądać takie bilbordy, bo to może być dla nich bardzo trudne przeżycie – mówi prezydent Kubicki.