Policjanci janowieckiej „patrolówki”, po pościgu, zatrzymali 17-latka, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Jak się okazało, nie posiadał uprawnień do kierowania. Teraz odpowie przed sądem.
W poniedziałek 25 sierpnia 2025 roku o godzinie 20.15 na ulicy 3-go Maja w Janowcu Wielkopolskim, policjanci z miejscowego komisariatu, podczas kontroli ruchu drogowego zauważyli poruszającego się z pasażerem motorowerzystę bez wymaganego oświetlenia. Funkcjonariusze postanowili zatrzymać sprawcę wykroczenia. Dlatego przy użyciu latarki z czerwonym światłem wydali kierowcy wyraźny sygnał do zatrzymania. Ten jednak zignorował polecenie, gwałtownie przyspieszył i skręcił w ulicę Dworcową. Mundurowi natychmiast wsiedli do radiowozu, uruchomili sygnały świetle i dźwiękowe i ruszyli za uciekającym. Podczas pościgu jadąc bezpośrednio za nim dali motorowerzyście sygnał do zatrzymania. On jednak nie reagował i kontynuował ucieczkę wzdłuż torowiska, gdzie zaczął tracić panowanie nad jednośladem. Wtedy mundurowi wybiegli za nim z radiowozu i zatrzymali uciekiniera.
Okazało się, że kierowcą był 17-letni mieszkaniec gminy Rogowo, który przewoził swoja rówieśniczkę z gminy Janowiec Wielkopolski. Powodem ucieczki i próby uniknięcia odpowiedzialności, był fakt, iż nie posiadał on uprawnień do kierowania pojazdami. Ponadto motorower był niesprawny.
Swym nieodpowiedzialnym zachowaniem 17-latek przysporzył sobie wielu problemów. Odpowie nie tylko za kierowanie pojazdem mechanicznym bez wymaganych uprawnień co jest wykroczeniem. Musi liczyć się także z odpowiedzialnością za niestosowanie się do polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego, wydanego przez osobę uprawnioną do kontroli ruchu drogowego, przy użyciu sygnałów dźwiękowych i świetlnych. Ten czyn jest przestępstwem.