Z wnioskiem o areszt 39-latki wystąpiła zielonogórska prokuratura. Sąd przychylił się do wniosku i aresztował kobietę. Za próbę zabójstwa babci młotkiem grozi jej nawet dożywotnie więzienie.
Kobieta została przesłuchana. Usłyszała zarzuty usiłowania zabójstwa. Oznacza to, że może trafić do więzienia na czas nie krótszy niż osiem lat lub nawet dożywocie. – Kobieta częściowo przyznała się do postawionego zarzutu, ale nie potrafiła wyjaśnić dlaczego zaatakowała babcię młotkiem – mówi dr Alfred Staszak, szef zielonogórskiej prokuratury okręgowej. Powodem ataku były nieporozumienia rodzinne oraz pieniądze. – Czyn, którego się dopuściła, jest jednym z najpoważniejszych, został zakwalifikowany jako usiłowanie zabójstwa, tym bardziej w celu osiągnięcia korzyści majątkowej – tłumaczy prokurator Staszak.
Policjanci zatrzymali 39-latkę w środę 15 kwietnia wieczorem w jednej z kamienic przy ul. Chrobrego. 39-letnia kobieta przyszła do swojej 86-letniej babci. Nagle złapała młotek i rzuciła się na staruszkę zadając jej ciosy w głowę. – Zaatakowana kobieta zdołała wybiec na korytarz i krzykiem zaalarmowała sąsiadów. Ci zamknęli agresywną wnuczkę w mieszkaniu i powiadomili policję – mówi nadkom. Małgorzata Stanisławska z biura prasowego zielonogórskiej policji.
86-latka trafiła karetką pogotowia na badania do szpitala. 39-latka została przewieziona do policyjnej izby zatrzymań. Prokurator wystąpił z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie zatrzymanej wnuczki. W piątek 17 kwietnia Sąd Rejonowy w Zielonej Górze aresztował kobietę na 3 miesiące.