Samochód wypadł z drogi i zapalił się. Spłonął doszczętnie

W aucie, które spłonęło doszczętnie nikogo nie było.

Do zdarzenia doszło we wtorek, 20 kwietnia, na drodze serwisowej przy autostradzie A2. Do zdarzenia wyjechały wozy strażaków ze Świebodzina oraz OSP Szczaniec i Brójce.

Samochód jechał z Myszęcina w kierunku Wilenka. Nagle wypadł z drogi, przewróciła się na bok i zawisł na ogrodzeniu. Od razu stanął w płomieniach.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Na drogę serwisową przy autostradzie A2 szybko dojechały zastępy strażaków ze Świebodzina oraz OSP Szczaniec i Brójce.

Strażacy szybo opanowali pożar samochodu. Konieczne było jednak wycięcie części ogrodzenia autostrady. W aucie, które spłonęło doszczętnie nikogo nie było.