Żarska prokuratura rejonowa oskarżyła 37-latka o szereg różnych oszustw. Wystawiała w internecie towar, którego nie miała i pobierała zaliczki. Podrobiła nawet akt notarialny mieszkania w Kaliszu, którego nie miała. Oszustce grozi kara do 8 lat więzienia.
Oskarżona we wrześniu 2013 r. w Żarach pożyczyła od ustalonego mężczyzny ponad 64 tys. euro i ponad 13 tys. zł. Po czym oszukał tego mężczyznę przedkładając jako potwierdzenie możliwości spłaty pożyczki podrobiony akt notarialny z dnia 7 listopada 2012 r. Sfałszowany dokument potwierdzał, że oskarżona jest właścicielem mieszkania w Kaliszu.
Oskarżona w marcu 2013 r. w jednym z żarskich banków złożyła wniosek o przyznanie ratalnego posługując się danymi ustalonego mężczyzny. Kobieta złożyła w banku nieprawdziwe oświadczenie ustne dotyczące zatrudnienia i zarobków, a następnie podrobiła podpis mężczyzny podpisując się za niego na umowie kredytowej na kwotę ponad 3 tys. zł na zakup laptopa. Ustalono, że podobne sytuacje miały miejsce również w marcu 2013 r., kiedy to oskarżona posługując się tymi samymi danymi osobowymi zaciągnęła jeszcze inny kredyt.
W dniu 9 lutego 2015 r. 37-latka w Wałbrzychu za pośrednictwem portalu internetowego oszukała kobietę oferując jej sprzedaż telefonu komórkowego. Pobrała od poszkodowanej zaliczkę 300 zł, ale telefonu nie sprzedała.
20 kwietnia 2015 r. w Szczecinie, oskarżona zamieściła ogłoszenie na internetowym portalu ogłoszeniowym. Zaoferowała do sprzedaży torebkę Chanel, którą zobowiązała się dostarczyć po dokonaniu wpłaty 500 zł. Po czym po otrzymaniu przelewu nie wysłała towaru.
