Siła zderzenie była potężna. Kabina busa została zmiażdżona. Kierowca zginął, nie miał żadnych szans (ZDJĘCIA)

Z kabiny busa nic nie zostało. Została dosłownie zmiażdżona. Kierowca busa nie miał żadnych szans. Zginął na miejscu. fot. OSP Krzeszyce

Do śmiertelnego wypadku doszło w piątek, 19 maja, na drodze krajowej numer 22 na wysokości miejscowości Krasnołęg. Zderzyły się ciężarówka, bus i samochód osobowy. Siła zderzenia była potężna. Kabiny samochodów zostały zmiażdżone. Zginą kierowca busa. Dwie ranne osoby zostały zabrane do szpitala.

Do wypadku doszło w piątek, po godz. 11.00. Ze wstępnych ustaleń sulęcińskiej policji wiadomo, że kierujący mercedesem busem wyprzedzał. To wtedy miała zderzyć się czołowo z jadącym z naprzeciwka ciężarowym mercedesem. Bus upadł jeszcze na opla corsę.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Śmiertelny wypadek na DK22

Siła zderzenia busa z ciężarówką była potężna. Z kabiny busa nic nie zostało. Została dosłownie zmiażdżona. Kierowca busa nie miał żadnych szans. Zginął na miejscu.

Ranny kierowca ciężarowego mercedesa został zabrany do szpitala. Kabina auta również została bardzo mocno rozbita. Kierująca oplem do szpitala trafiła śmigłowcem lotniczego pogotowia ratunkowego.

Czytaj też – Koszmar w Sulechowie. Ciało 20-latka znalezione w rowie z wodą

Na miejscu wypadku pracowało sześć zastępów strażaków z Sulęcin oraz OSP Krzeszyce, sulęcińscy policjanci oraz prokurator.