Sławek walczy z nowotworem. Tylko na jeden zabiega potrzebuje 11 tys. euro

Sławek walczy z ciężką chorobą.

Policjant Sławek Marciniak walczy z nowotworem i nie zamierza się poddawać. Trwa zbiórka na jego leczenie, które już za chwilę rozpoczyna się we Francji. To zabiegi, dzięki którym może rozpocząć proces powrotu do zdrowia. Ale koszty są ogromne, więc niezbędna jest pomoc każdego z nas. Dziękujemy za dotychczasowe wpłaty i prosimy o jeszcze większą mobilizację. Każdy może także przekazać 1,5 procent podatku. Pomóżmy!

Na początku grudnia 2024 roku lubuska policja prosiła o finansową pomoc w leczeniu st. asp. Sławka Marciniaka, policjanta gorzowskiej komendy. – Życie naszego kolegi zmieniło się w 2023 roku, gdy usłyszał, że ma nowotwór złośliwy – informuje kom. Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik policji w Gorzowie. Wydawało się, że udało się go pokonać, ale niestety w czerwcu 2024 r. choroba powróciła. Od tego czasu Sławek szuka lekarzy i rozwiązań, które pomogą mu w walce z nowotworem. Poszukiwania wykraczają poza granice kraju, a to oznacza ogromne koszty.

LINK DO ZBIÓRKI NA LECZENIE SŁAWKA

Na apel o pomoc odpowiedzieli policjanci obecni i emerytowani, pracownicy, znajomi, ale także zupełnie obce osoby. – Do każdej z nich Sławek kieruje słowa podziękowania. Wiemy, że zebrana obecnie kwota to dopiero początek trudnej drogi powrotu do zdrowia. Nikt na ten moment nie jest w stanie ocenić, jak wysokie koszty leczenie trzeba będzie ponieść. Mogą być nawet trzykrotnie wyższe niż cel zbiórki, którego jeszcze nie osiągnęliśmy. Jesteśmy jednak dobrej myśli – mówi kom. Jaroszewicz.

Sławek w sobotę, 25 stycznia, jedzie do Francji, gdzie przejdzie pierwszy z zabiegów o nazwie PIPAC. To dootrzewnowa chemioterapia podciśnieniowa aerozolem. Jest to zabieg dedykowany pacjentom cierpiącym na zaawansowanego raka żołądka, u których doszło do przerzutów choroby oraz zmian w jamie otrzewnowej. Pozwala on na zwolnienie rozwoju choroby i niejednokrotnie daje możliwość dalszego chirurgicznego lub onkologicznego leczenia. Sławek był zarówno we Francji jak również w Niemczech. Lekarze potwierdzają, że może poddać się zabiegom.

LINK DO ZBIÓRKI NA LECZENIE SŁAWKA

Sławek wybrał leczenie w Paryżu, a koszt jednego zabiegu to 11 tys. euro. – Dziś wiemy, że będą co najmniej trzy takie wizyty w odstępie sześciu tygodni – mówi kom. Jaroszewicz. Do tego dochodzą koszty wyjazdu z opiekunem i pobytem. Trzymamy kciuki, za powodzenie w leczeniu. Policja prosi o jeszcze większą mobilizację i wpłaty! Każdy z nas może także przekazać 1,5 procent podatku!