Wtorek, 16 sierpnia, jest kolejnym dniem akcji Odra. Strażacy oraz żołnierze są już zmęczeni. W dodatku pracują w upale oraz w trudnym terenie. Z Odry na lubuskim odcinku od początku akcji wyłowiono już ponad 20 ton padniętych ryb. Odcinek Odry koło Słubic jest już posprzątany.
We wtorek 120 strażaków szło w kierunku Krosna Odrzańskiego. – Ryb jest zdecydowanie mniej i co najważniejsze nie przybywa nowych padniętych – mówi st. kpt. Arkadiusz Kaniak. Strażacy oraz żołnierze są już zmęczeni. – Upał, brak cienia oraz trudny teren znacznie utrudniają działania – mówi st. kpt. Kaniak.
Pracują w upale
Uczestnicy akcji dosłownie przedzierają się prze chaszcze na brzegach Odry. Z tego powodu we wtorek pokonali odcinek o długości 5 km, a nie jak wcześniej 10 km. we wtorek z wody zostało wyjęty pół tony padniętych ryb.
Słubicki odcinek Odry jest już posprzątany. – Rzeka jest patrolowana. Wybierane są pojedyncze ryby – mówi st. kpt. Kaniak.
Akcja potrwa do czwartku, 18 sierpnia. Wtedy tez zostanie podjęta decyzja co dalej. To zależy oczywiście od sytuacji na Odrze.
Od początku akcji Odra strażacy i wojsko z rzeki na lubuskim odcinku wyłowili ponad 20 ton padniętych ryb.