Sulechowscy policjanci zatrzymali wandala, który od kilku dni chodził po mieście i nożem przecinał banery wyborcze kandydatów do władz samorządowych. W ten sposób demonstrował swoje niezadowolenie.
Od pewnego czasu w Sulechowie ktoś nożem ciał banery wyborcze kandydatów do rady miasta i powiatu w wyborach samorządowych. – Wyglądało to tak, jakby ktoś celowo chodził po mieście z nożem, a przechodząc obok takiego plakatu wyborczego, niepostrzeżenie przecinał go na pół – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka policji w Zielonej Górze.
Sprawą zajęli się policjanci służby patrolowej, którzy wykorzystali miejski monitoring, a także dotarli do osoby, która była świadkiem jednego z takich incydentów.
Czytaj też – Koszmar w Sulechowie. Ciało 20-latka znalezione w rowie z wodą
Mundurowi ustalili kim jest osoba niszcząca plakaty. Okazało się, że to 34-letni mieszkaniec Sulechowa. Policjanci zatrzymali go na jednej z ulic w centrum miasta. 34-latek w chwili zatrzymania był pijany. Wydmuchał ponad promil alkoholu.
Mężczyzna odpowie za zniszczenie mienia, za co grozi mu kara grzywny lub aresztu. O ostatecznym wymiarze kary zadecyduje sąd.