Policjanci z komisariatu w Sulechowie zatrzymali mężczyznę, który ukradł telefon zostawiony na ladzie w sklepie. Zatrzymali także jego szwagra, który skradziony telefon kupił. Obaj mężczyźni usłyszeli zarzuty kradzieży i paserstwa, za co grozi im kara do 5 lat więzienia.
W poniedziałek, 6 lipca, po południu mieszkaniec Sulechowa podczas zakupów w sklepie zostawił na ladzie swój telefon komórkowy. Zauważył to mężczyzna, który stał za nim w kolejce. Telefon przykrył swoimi zakupami, zapłacił i spokojnie wyszedł ze sklepu zabierając również telefon.
Właściciel telefonu we wtorek, 7 lipca, rano złożył zawiadomienie o kradzieży w komisariacie w Sulechowie. Policjanci kryminalni po obejrzeniu nagrania monitoringu w sklepie, od razu rozpoznali sprawcę kradzieży. To mieszkaniec gminy Sulechów, który odbywał już karę więzienia za kradzieże.
Policjanci zatrzymali 57-latka w domu i przewieźli na komisariat. W trakcie przesłuchania ustalili, że skradziony telefon wartości 600 zł zł sprzedał n swojemu szwagrowi za 200 zł. Sulechowscy kryminalni po godzinie zatrzymali również 32-letniego pasera, mieszkańca gminy Sulechów. Mężczyźni usłyszeli zarzuty kradzieży i paserstwa. Przyznali się do winy i złożyli wyjaśnienia. Grozi im kara do 5 lat więzienia. Telefon został zwrócony właścicielowi.