Zielonogórscy kryminalni zatrzymali złodzieja motocykla wartego 14 tys. zł. 42-latek usłyszał już zarzuty. To mężczyzna znany policji. Grozi mu kara do 7,5 roku więzienia
W sobotni wieczór, 11 września, młody zielonogórzanin zostawił swój motocykl yamaha MT 03 zaparkowany przy posesji znajomego. Razem poszli do centrum miasta. Kiedy wrócili około godz. 23.00 motocykla już nie było. Został skradziony.
Oprócz zawiadomienia zielonogórskiej policji o kradzieży, właściciel zamieścił również informację o kradzieży w mediach społecznościowych. – To pozwoliło dotrzeć do szerokiego grona osób, które mogły widzieć jednoślad – mówi podinsp. Małgorzata Barska, rzeczniczka zielonogórskiej policji. Kryminalni szybko dotarli do złodzieja, na którego posesji stał skradziony motocykl. 42-letni mieszkaniec Sulechowa został zatrzymany.
W jego telefonie były zdjęcia przedstawiające 42-latka siedzącego na skradzionym motocyklu. – 42-latek jest doskonale znany policjantom, był notowany za wiele przestępstw przeciwko mieniu – zaznacza podinsp. Barska.
Teraz odpowie za kradzież motocykla wartego 14 tys. zł oraz jego uszkodzenie. Grozi mu za to kara do 5 lat więzienia. Za czyn popełniony w warunkach recydywy górna granica kary może zostać podniesiona o połowę, czyli do 7,5 roku więzienia. Motocykl został zwrócony właścicielowi.