Szok na S3. Jechał ciężarówką na czołówkę, bo musiał wyprzedzać (FILM)

Autor nagrania jechał z żoną i maleńkim 3,5-miesięcznym dzieckiem. Na S3 wyjechał im na czołówkę kierujący ciężarówką. Zaraz za nim, tak samo jechał kierujący osobówką. To mogło skończyć się tragedią.  

Do zdarzenia doszło, 26 lipca, (data na nagraniu jest źle ustawiona) na trasie S3 na wysokości Nowej Soli. Autor nagrania jechał z rodziną w kierunku Nowego Miasteczka. Nagle, prosto na samochód naszego Czytelnika, wyjechał tir. Kierowca jechał prosto na czołowe zderzenie z osobówką naszego Czytelnika. – Wiozłem żonę i 3,5-miesięczne dziecko – pisze autor nagrania.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Kierujący musiał ratować się hamowaniem i zjechać maksymalnie do prawego pobocza drogi. Kierujący ciężarówką przejechał obok niego. Nie zwalniał, zmusił jadącego prawidłowo z naprzeciwka do hamowania i ratowania się przed czołowym zderzeniem. Jakby tego było mało, zaraz za tirem, tak samo wyprzedzał kierujący samochodem osobowym.

Gdyby nie ostrożność autora nagrania, to na S3 doszłoby do tragedii.