Do zdarzenia doszło w środę, 28 lutego, w jednym z bloków na Łężycy. Urwała się winda i spadła z mężczyzną w środku. Sprawę bada już zielonogórska policja.
Jak ustalił portal poscigi.pl, do zdarzenia doszło około godz. 9.00. Mężczyzna wsiadł do windy i ruszył w dół. Po chwili winda urwała się i spadła z wysokości około dwóch metrów. Zdarzenie potwierdza nam zielonogórska policja.
– Zgłosił się do nas mężczyzna, który złożył zawiadomienie dotyczące oberwania się windy – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji. Na miejscu swoje czynności wykonała grupa techników policyjnych. – Będziemy wyjaśniać co się stało i jak doszło do zdarzenia – mówi podinsp. Stanisławska.
Do zerwania się windy doszło w bloku przy ul. Inwestycyjnej 18 B. Prawdopodobnie puściły mocowania urządzenia. Na szczęście winda spadła z niewielkiej wysokości. Na miejscu zdarzenia była policja oraz przedstawiciel firmy, która montowała windę.
Mieszkańcy bloku nie kryją zdziwienia zdarzeniem. – Przecież to nowy blok i nowiuteńka winda – mówią lokatorzy.
Osoba, która zgłosiła zerwanie windy to mężczyzna, który nią jechał.
Godz. 13.35 – Przyczyną zdarzenia z windą była awaria czujnika. Winda zatrzymała się podczas zjazdu i po chwili dość mocno ruszyła, co sprawiło wrażenie zerwania się – tłumaczy podinsp. Stanisławska. Osoba, która jechała windą odniosła wrażenie oberwania się urządzenia. Stąd wzięło się zgłoszenie zerwania windy na policji.
Oficjalna informacja od firmy obsługującej windę
„Przyczyną awarii było wydłużenie się linki ogranicznika prędkości, w następstwie czego wyłączył kontakt obciążnik i dźwig się zatrzymał. Sformułowanie że dźwig ponownie ruszył jest tylko i wyłącznie wrażeniem osoby będącej w kabinie, a nie faktem. Po przyjęciu zgłoszeniu konserwatorzy przybyli na miejsce w ciągu 20 min, uwolnili osobę uwięzioną, sprawdzili dźwig i dopuścili go do dalszej eksploatacji. Ponadto w związku ze złożonym zawiadomieniem odbyło się badanie nadzwyczajne z inspektorem UDT, które potwierdziło prawidłowe działanie urządzenia. Dźwig zadziałał prawidłowo w chwili awarii. Urządzenia dźwigowe są wyposażone w aparaty bezpieczeństwa, które nie pozwolą aby kabina spadła. Obecnie jest sprawny technicznie, nie stanowi żadnego zagrożenia dla życia i zdrowia mieszkańców”.