Do dramatycznych wydarzeń doszło w piątek, 22 lipca. Spod jednego ze sklepów w Poznaniu została porwana 14-letnia dziewczynka. Oprawcy torturowali ją. Miała ogoloną część głowy, zgolone brwi, była rozebrana. Sprawcy przypalali ją papierosami. Została zmuszona do innych czynności seksualnych.
W piątek około godz. 15:00 na komisariacie policji w Poznaniu pojawiła się roztrzęsiona kobieta. Powiedział, że porwano jej 14-letnią córkę. Sprawcy porwali ją spod jednego ze sklepów na osiedlu Przyjaźni w Poznaniu. Policjanci natychmiast ruszyli do działania.
Kryminalni szybko ustalili samochód, w którym mogła być uprowadzona 14-latka. To było bmw. Ta informacja trafiła do wszystkich patroli policji.
Około godz. 17:00 poszukiwane bmw zostało zauważone w rejonie Złotnik. Namierzyli je policjantów z prewencji. Dziewczynka była aucie i została uwolniona. Od razu trafiła do szpitala.
Sprawcy znęcali się nad 14-latka. Miała ogoloną część głowy, zgolone brwi oraz była również częściowo rozebrana. Dziewczynkę przypalano papierosami. Miała też zostać zmuszana do innych czynności seksualnych.
Policjanci w związku ze zdarzeniem zatrzymali dorosłą kobietę, dwie nastolatki (jedna to córka zatrzymanej kobiety) w wieku 13 i 14 lat oraz i 17-latka.