Mistrz parkowania popisał się jak mało kto. Nie dość, że dużo pełno miejsca to i tak nie chciało mu się zaparkować prawidłowo.
Mistrz przyjechał na parking Castoramy. Postawił samochód tak jak chciał, czyli byle jak i poszedł na zakupy.
--- Czytaj dalej pod reklamą ---
Mając tak dużo wolnego miejsca nawet nie chciało mu się stanąć prosto, na jednym miejscu parkingowy.
Czy to tylko lenistwo?
Nagrałeś wideo na trasie, zrobiłeś zdjęcie kolizji lub wypadku? Wyślij je na mail kontakt@poscigi.pl lub przez profil na facebooku poscigi.pl i twórz z nami portal poscigi.pl