Trzy dni poszukiwań zaginionej 80-latki bez skutku. Co się stało z panią Stanisławą?

Kilkudziesięciu policjantów, strażaków, leśników i znajomych przez trzy dni szukało w terenie zaginionej 80-letniej Stanisławy Blat. Nie natrafiono nawet na najmniejszy ślad po kobiecie.  

Stanisława Blat w czwartek, 15 listopada, około godz. 12.00 wyszła z domu na grzyby w rejonie Wielisławic (pow. strzelecko-drezdenecki). Niestety, starsza kobieta nie wróciła do domu.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Od czwartku w nocy trwały duże poszukiwania zaginionej kobiety prowadzone w terenie. W akcji byli policjanci, strażacy, służba leśna oraz mieszkańcy. – W poszukiwaniach wykorzystano śmigłowiec, drony oraz specjalnie wyszkolone psy– mówi mł. asp. Tomasz Bartos, rzecznik strzeleckiej policji.

Niestety, kobiety nie odnaleziono. Nie natrafiono nawet na najmniejszy ślad po kobiecie poruszającej się o lasce.

Zaginiona ma około 165 cm wzrostu i szczupłą budowę ciała. W dniu zaginięcie była ubrana w ciemne spodnie i ciemna bluzę.  Na głowie miała wełnianą opaskę. Wychodząc na grzyby miała przy sobie drewnianą laskę i białe wiadro.

Osoby, które mogą mieć informację o zaginionej proszone są o kontakt z komendą policji w Strzelcach Krajeńskich. – Poszukiwania cały czas są prowadzone – mówi mł. asp. Bartos.