Uciekał zielonogórskiej policji na rowerze elektrycznym, po tym jak nie zatrzymał się do kontroli na ulicy Zjednoczenia. Uciekał, bo myślał, że jest pijany. Dostał gigantyczny mandat.
W niedzielę, 27 sierpnia, patrol zielonogórskiej drogówki kontrolował prędkość na różnych ulicach miasta. Na ulic Zjednoczenia policjanci chcieli skontrolować rowerzystę. Dali mu znaki do zatrzymania się, ale ten zaczął uciekać.
Uciekał zielonogórskiej policji na rowerze elektrycznym
Policjanci ruszyli w pościg. Uciekinier jechał na rowerze elektrycznym z prędkością 80 km/h. Pościg zakończył się na ulicy Naftowej. Tam rowerzysta został zatrzymany. Powiedział policjantom, że uciekał, bo bał się, że jest pijany Nie był. .
Za swoje zachowanie policjanci ukarali rowerzystę mandatem w wysokości 5 tys. zł.