Kryminalni z I komisariatu w Gorzowie zatrzymali mężczyznę, który włamał się do firmy w której pracował. Ukradł sejf z pieniędzmi. Łupem nie nacieszył się długo, bo do mieszkania w którym się ukrywał zapukali policjanci.
Policja dostał zgłoszenie, że do jednej z firm na terenie Gorzowa doszło do włamania. Właściciel, który rano pojawił się w pracy zauważył, że w jego pomieszczeniu nie ma sejfu ani pieniędzy. Do wyjaśnienia tego zdarzenia natychmiast skierowano kryminalnych zajmujących się tego typu przestępczością. Kryminalni szybko wytypowali osobę odpowiedzialną za kradzież. – Okazało się, że jest to 26-letni pracownik okradzionej firmy – mówi podkom. Marzena Śpiewak z zespołu prasowego lubuskiej policji.
Mężczyzna, jak ustalili kryminalni ukrywał się w wynajmowanym mieszkaniu licząc, że nikt go tam nie znajdzie. W momencie zatrzymania był kompletnie zaskoczony widokiem policjantów. W mieszkaniu, w który przebywał zabezpieczono skradzione pieniądze w kwocie około 7 tys. zł oraz narkotyki. 26-latek został przewieziony do policyjnego aresztu, w którym spędził noc. Niebawem usłyszy zarzuty prawdopodobnie dotyczące kradzieży z włamaniem oraz posiadania narkotyków. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.