59-latka ukradła kartę płatniczą klientki jednego ze sklepów. Potem płaciła kartą za zakupy w kilku sklepach. 59-latka musi teraz oddać pieniądze za zakupy i pokryć koszty postępowania sądowego.
Do zdarzenia doszło 22 lipca. Mieszkanka Zielonej Góry robiła zakupy w jednym z marketów. Po zapłaceniu w kasie samoobsługowej, zapomniała zabrać swoją kartę płatniczą. – Wykorzystała to inna kobieta, która przywłaszczyła sobie kartę – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka policji w Zielonej Górze. Kartą zrobiła zakupy w kilku innych sklepach na kwotę prawie 500 zł. Kupił sobie leki, artykuły spożywcze i torebkę. W sumie wykonała 15 transakcji korzystając ze skradzionej karty.
Złodziejka została szybko namierzona. Pomógł monitoring, dzięki któremu policjanci zidentyfikowali ją i odtworzyli przebieg całego zdarzenia. Podejrzana została zatrzymana następnego dnia. Okazało się, że to 59-letnia zielonogórzanka nigdy wcześniej nie była karana czy notowana. – Jak przyznała policjantom, nie wie dlaczego to zrobiła, chciała wykorzystać „okazję”, która jej się trafiła i nie pomyślała o ewentualnych konsekwencjach karnych – mówi podinsp. Stanisławska. Policjanci przesłuchali 59-latkę i postawili jej 16 zarzutów. Jeden dotyczy przywłaszczenie karty płatniczej i 15 za dokonanie transakcji.
Za posługiwanie się cudzą kartą płatniczą grozi kara do nawet 10 lat więzienia. 59-latka przyznała się do zarzucanych jej czynów i dobrowolnie poddała karze uzgodnionej z prokuratorem. Kobieta będzie musiała oddać pieniądze za zakupy i pokryć koszty sądowe. Do sądu wpłynął już akt oskarżenia w sprawie 59-latki.