W poniedziałkowe południe policjanci złotoryjskiej drogówki zatrzymali 43–letniego obywatela Ukrainy, który jechał autostradą A4 z prędkością ponad 200 km/h. Nic nie robił sobie z jadącego za nim radiowozu i ścigał się z nim. Został ukarany mandatem w wysokości 2,5 tys. zł zł i dostał 15 punktów karnych.
W poniedziałek, 17 marca, około południa, policjanci z drogówki na autostradzie A4 zauważyli kierującego toyotą, który poruszał się lewym pasem jezdni ze znaczną prędkością. Kierowca widząc jadący za nim policyjny pojazd, zamiast zjechać na prawy pas postanowił jednak przyspieszyć, osiągając w pewnym momencie prędkość 207 km/h. – Funkcjonariusze natychmiast postanowili przerwać brawurową jazdę sygnalizując kierowcy, że pojazd, z którym się „ścigał” to nieoznakowany radiowóz policyjny – informuje asp. sztab. Monika Kaleta z policji w Złotoryi. 43–letni Ukrainiec został ukarany mandatem w wysokości 2,5 tys. złotych i 15 punktami karnymi.
Przekraczanie dozwolonej prędkości przez kierowców stanowi jedno z największych zagrożeń na drogach, szczególnie w tak zmiennych warunkach atmosferycznych, które teraz właśnie mamy. – Taki miszmasz pogodowy, czyli opady śniegu, deszczu, oślepiające słońce, śliska nawierzchnia wymagają od kierowców zwiększonej uwagi i ostrożności – podała asp. sztab Kaleta. Należy pamiętać, że przy nadmiernej prędkości, kierowcy mają mniej czasu na reakcję, co może być przyczyną groźnych w skutkach zdarzeń drogowych.
