Uwierzyła, że zarobiła na kryptowalutach 60 tys. zł, chociaż nic nie wpłacała. Za to straciła wszystko, co miała na koncie

W piątek, 21 kwietnia, do komisariatu policji w Sławie zgłosiła się kobieta. Oszust wykorzystując zaufanie pokrzywdzonej, wprowadził ją w błąd co do posiadanych przez nią pieniędzy. Ukradł z jej konta bankowego 44 tysiące złotych.

Młoda mieszkanka gminy Sława około 3 lat temu postanowiła zainwestować swoje oszczędności na giełdzie kryptowalut. Na początku kwietnia br. skontaktował się z nią mężczyzna, który poinformował ją o tym, że na jej rachunku kryptowalut zgromadziła się przez ten czas kwota 60 tysięcy złotych.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Pomimo tego, że wcześniej nie zainwestowała, uwierzyła, że samo wypełnienie formularza kilka lat temu spowodowało aktualizację konta na giełdzie.

Mężczyzna wzbudzając zaufanie pokrzywdzonej polecił zainstalowanie odpowiedniej aplikacji na komputerze, żeby mieć ułatwiony kontakt i pomóc jej w przelaniu tej kwoty na jej rachunek bankowy. W celu weryfikacji trzeba było wykonać przelewy z rachunku osobistego na inne rachunki bankowe. Oszust spowodował, że kobieta dokonała przelewów w sumie na 44 tysiące złotych.