We wraku renault w Zielonej Górze koczowali bezdomni. Sprawę załatwiła straż miejska (ZDJĘCIA)

We wraku renault w Zielonej Górze koczowali bezdomni.

Zielonogórska straż miejska usunęła kolejne wraki. Tym razem skupili się na  miejscach gdzie auta przejęły osoby bezdomne. Samochody były zdewastowane i zdekompletowane a swoim wyglądem nie tyko psuły estetykę miasta, ale stwarzały realne zagrożenie dla mieszkańców.

Wrak renault stał tuż przy kortach tenisowych od trony ul. Wyspiańskiego. – Koczują w nim bezdomni. Pijani palą papierosy i nawet podgrzewali jedzenie – pisał nasz czytelnik i dodał, że w końcu dojdzie do tragedii.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

We wraku koczowali bezdomni

Samochód był rozbity i częściowo rozkradziony. Stał tak od wielu miesięcy. Sprawę już załatwili zielonogórscy strażnicy miejscu. Przy kortach pojawił się straż miejska z lawetą pomocy drogowej Maxmar. Wrak renault został odholowany.

To jednak nie koniec. Zniszczony opel astra został odholowany z ulicy Herberta. Ponadto na parking strzeżony odjechał również chevrolet z ulicy Obywatelskiej oraz citroen z os. Pomorskiego.

Straż miejska odholowała już 60 samochodów

Od początku roku zielonogórska straż miejska odholowała już 60 samochodów. Niemal 80 miejsc uwolnili zapominalscy właściciele wraków, oczywiście po czynnościach strażników.

Kolejne sprawy wraków są już w toku.