O dużym szczęściu może mówić kierująca samochodem Jeep, która wjechała na niestrzeżony przejazd kolejowy koło Krosna Odrzańskiego w momencie, gdy do przejazdu zbliżał się pociąg towarowy. Doszło do zderzenia, na szczęście nikomu nic się nie stało. Kobieta ukarana została wysokim mandatem.
W piątek, 27 października, dyżurny krośnieńskiej komendy otrzymał zgłoszenie o zderzeniu samochodu osobowego z pociągiem towarowym. Do zdarzenia doszło na niestrzeżonym przejeździe kolejowym tak zwanej „betonówce” z Połupina do Krosna Odrzańskiego.
Na szczęście nikomu nic się nie stało, a podróżujące osobowym Jeepem kobiety wyszły z samochodu o własnych siłach. Jak wynika z ustaleń policji, kierująca jadąc z pasażerką, zatrzymała się przed wjazdem na przejazd. – Jednak jej upewnienie się co do bezpieczeństwa przejazdu nie było skuteczne. Kobieta wjechała na niestrzeżony przejazd kolejowy w momencie, gdy do przejazdu zbliżał się pociąg towarowy – mówi kom Justyna Kulka, rzeczniczka policji w Krośnie Odrzańskim.
Wjechała jeepem pod pociąg koło Krosna Odrzańskiego
Gdy zjeżdżała z przejazdy w samochód uderzył pociąg. Na ponad dwie godziny wstrzymano ruch kolejowy na tej trasie.
Za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, kobieta ukarana została mandatem w wysokości 1200 złotych oraz 10 punktami karnymi.