Wpadło kilku pijanych kierowców w Zielonej Górze. Jeden rozbił cztery samochody

Niechlubny rekordzista w Zielonej Górze wydmuchał ponad trzy promile alkoholu. Jadąc w takim w takim stanie spowodował kolizję drogową. Drugi pijany kierowca rozbił cztery samochody.

Pijany kierujący w sobotę, 28 października, rozbił cztery samochody zaparkowane na ulicy Żwirki i Wigury w Babimoście. Kierowca citroena dmuchnął w alkomat. Okazało się, że 49-latek miał ponad 1,5 promila alkoholu. Ponad dwa promile mieli natomiast kierujący zatrzymani w miniony weekend na ulicach: Działkowej i Głogowskiej w Zielonej Górze.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Niechlubnym rekordzistą okazał się kierujący volkswagenem, który w niedzielę, 29 października, na ulicy Moniuszki uderzył w tył toyoty bolta.

– Ocenę odległości utrudniło mu z pewnością wysokie stężenie alkoholu w organizmie. Badanie wykazało, że kierujący volkswagenem miał ponad trzy promile i w takim stanie prowadził samochód – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka policji w Zielonej Górze.

Wpadło kilku pijanych kierowców w Zielonej Górze

Zatrzymani podczas weekendu przez policjantów nietrzeźwi kierowcy swoim zachowaniem pokazali, jak bardzo potrzebne są ciągłe kontrole trzeźwości kierujących na drogach. Od początku roku zielonogórscy policjanci zatrzymali w całym powiecie już 230 pijanych kierujących.

Za prowadzenie po pijanemu grozi kara do dwóch lat więzienia, zakaz prowadzenia na czas od 3 do nawet 15 lat. do tego grzywna od 5 tys. zł do nawet 60 tys. złotych.