Nasz czytelnik będąc na Dzikiej Ochli zauważył jak dzieci skakały do wody. Nie tylko łamały zakaz kąpieli w akwenie, ale równie narażały się na niebezpieczeństwo. To niestrzeżony zbiornik wodny.
Dzika Ochla jest niebezpieczna, jak każda woda. Niestety wiele osób, w tym dzieci i młodzież, bagatelizują zagrożenie skacząc do wody mimo obowiązującego tam zakazu. Taka beztroska zabawa może skończyć się tragedią. Na Dzikiej Ochli nie ma ratownika.
Dzika Ochla ma już swoją czarną serię. W niedzielę, 27 czerwca, na Dzikiej Ochli do wody ,,na główkę” skoczył młody mężczyzna. Już nie wypłynął. Ciało wyłowili strażacy.
Do tragedii doszło również w poniedziałek, 21 czerwca, na kąpielisku Dzika Ochla. Dzieci i młodzież zauważyły dryfującą w wodzie kobietę. Zawołały pomoc i zaczęły wyciągać ją na brzeg. Kobieta była długo reanimowana i nieprzytomna została zabrana do szpitala.
W sobotę, 22 czerwca, 2019 r. ciało mężczyzny w Dzikiej Ochli zauważył ojciec pływający z synem rowerkiem wodnym.
Nagrałeś wideo na trasie, zrobiłeś zdjęcie kolizji lub wypadku? Wyślij je na mail kontakt@poscigi.pl lub przez profil na facebooku poscigi.pl i twórz z nami portal poscigi.pl