Do wybuchu doszło w piątek, 22 marca, w galerii handlowej Nova Park w Gorzowie. Jedna osoba została ranna. Jej stan jest bardzo ciężki. Strażacy ewakuowali wszystkich klientów i pracowników galerii.
Do wybuchu doszło w pralni galerii. – Ze wstępnych informacji wynika, ze doszło do wybuchu oparów benzyny ekstrakcyjnej – mówi kpt. Dariusz Szymura, rzecznik lubuskich strażaków. W wybuchu ranna została jedna osoba. Stan rannej kobiety jest ciężki.
Strażacy ewakuowali z galerii klientów i pracowników. Akcja ratunkowa trwa. Na miejscu jest sześć jednostek straży pożarnej, pogotowie ratunkowe oraz gorzowska policja, która kieruje ruchem w rejonie centrum handlowego.
W wyniku rozszczelnienia instalacji doszło do wybuchu, ale nie doszło do pożaru. Doszło jednak do wycieku żrącej substancji chemicznej. Ewakuowano około 500 osób. Na miejsce ma przyjechać firma, która dostarcza żrącą substancję. Strażacy od przedstawicieli firmy mają dowiedzieć się jak zneutralizować niebezpieczny środek.
Jak informuje przedstawiciel Nova Park, doszło do rozszczelnienia się instalacji z substancją chemiczną w pralni Renthoff Express. Nie było wybuchu. W zdarzeniu zostały poszkodowane trzy osoby. Dwie już opuściły szpital. Jedna osoba w dalszym ciągu przebywa w szpitalu.
Podczas akcji straż pożarna prowadziła ciągły monitoring stężenia substancji chemicznej, która wydobyła się z rozszczelnionej instalacji na terenie obiektu i nie stwierdzono przekroczeń. Oznacza to m.in. że produkty spożywcze znajdujące się w sklepach na terenie NoVa Park są zdatne do użytku.
Sprawa rozszczelnienia się instalacji z substancją chemiczną w pralni Renthoff Express jest obecnie wyjaśniana przez odpowiednie służby.
