Do wypadku pod Świebodzinem doszło w poniedziałek, 6 listopada, na drodze Wolimirzyce-Kiełcze. Samochód osobowy uderzył w drzewo.
Do wypadku pod Świebodzinem doszło po godz. 16.00. – Ze zgłoszenia wiadomo, że samochód osobowy wypadł z dogi i uderzył w drzewo – mówi asp. Marcin Ruciński, rzecznik policji w Świebodzinie.
Na miejsce wypadku dojechały wozy strażaków ze Świebodzina, OSP Smardzewo, policja i karetka pogotowia ratunkowego.
W samochodzie, który uderzył w drzewo był tylko kierowca. – Osoba wyszła z samochodu o własnych siłach – mówi asp. Ruciński. Droga w miejscu zdarzenia jest zablokowana.
Godz. 17.08 Za kierownicą renault siedział 26-latek. Został przewieziony do szpitala w Świebodzinie na badania.