Policjanci ruchu drogowego z grupy SPEED zatrzymali kierowcę, który w terenie zabudowanym znacznie przekroczył prędkość. Mężczyzna w ogóle nie powinien kierować, bo ma dożywotni zakaz. Kierowcę czeka teraz sporo kłopotów, jego sprawa trafi do sądu.
We wtorek, 17 stycznia, mundurowi kontrolowali kierowców w Ludzisławicach. Po godzinie 12.00 zauważyli samochód, który już na pierwszy rzut oka jechało za szybko. Funkcjonariusze postanowili sprawdzić jego prędkość.
– Okazało się, że kierowca jechał 137 kilometrów na godzinę w terenie zabudowanym. Prędkość przekroczona aż o 87 kilometrów na godzinę musiała zakończyć się zatrzymaniem do kontroli – mówi kom. Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik policji w Gorzowie.
Złamał dożywotni zakaz prowadzenia
Szybko okazało się jednak, że kierowca w ogóle nie powinien kierować. 40-latek ma dożywotni zakaz kierowania, o czym zdecydował sąd w 2021 r. Samochód musiał zostać przekazany innej osobie.
Policjanci zdecydowali, żeby w tej sytuacji, za znaczne przekroczenie prędkości nie nakładać mandatu, ale skierować wniosek o ukaranie kierowcy do sądu. Oprócz tego 40-latek będzie odpowiadał za złamanie sądowego zakazu kierowania pojazdami. Grozi mu za to kara do 5 lat więzienia.
Policjanci grupy SPEED z gorzowskiej komendy przez cały rok działają na drogach powiatu i miasta, eliminując z dróg kierowców, którzy lekceważą przepisy. W 2022 r. funkcjonariusze z tej grupy skontrolowali prawie 4,5 tysiąca kierowców, z których prawie 3,5 tysiąca zostało ukaranych mandatami za przekroczenie prędkości.