Zarażony wirusem HCV opluł medyków śliną z krwią. Nie będzie procesu. Oskarżony zmarł

Łukasz W., który miał stanąć przed sądem za narażenie zdrowia lekarza i medyków ze szpitala w Zielonej Górze, jak ustalił portal poscigi.pl, oskarżony zmarł.

Do zdarzenia doszło w sierpniu ub.r. Na szpitalny oddział ratunkowy trafił 34-letni Łukasz W. Doskonale znany z częstych wizyt na szpitalnym oddziale ratunkowym. To tam wiele razy medycy ratowali mu życie.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

W dniu zdarzenia mężczyzna był agresywny wobec personelu SOR-u. Zaczął pluć śliną i krwią w oczy lekarzowi i personelowi medycznemu, którzy ratowali mu życie. Mężczyzna robił to dobrze wiedząc, że jest zakażony wirusem HCV (wirusowe zapalenie wątroby typu C). W dodatku szarpał lekarza i wyzywał.

Zielonogórska prokuratura rejonowa oskarżyła Łukasza W. i skierowała do sądu akt oskarżenia  przeciwko 34-latkowi. Proces się nie odbędzie. Łukasz W. zmarł  w szpitalu. Trafił tam między innymi z sepsą. Groziły mu 3 lata więzienia za narażenie zdrowia lekarza i personelu SOR.

Wiemy już, że lekarz, któremu Łukasz W. w oczy napluł śliną z krwią, na szczęście jest zdrowy. Na wyniki badań czekał w niepewności wiele miesięcy.