Mieszkanka gminy Sława wyszła z domu i nie wróciła. Zdesperowana kobieta chciała odebrać sobie życie w okolicach pustostanów. Wschowscy kryminalni w znaleźli ślady, które doprowadziły ich do leżącej przy drzewie kobiety. Wyziębionej, sinej i tracącej przytomność kobiecie pomocy udzielili policjanci. Trafiła ona pod opiekę lekarzy.
Do zdarzenia doszło we wtorek wieczorem, 23 listopada. Dyżurny wschowskiej policji otrzymał niepokojąca informację o tym, że mieszkanka gminy Sława wyszła z domu z zamiarem targnięcia się na swoje życie.
Analizując okoliczności zdarzenia, zapadający zmrok i niską temperaturę dla wschowskich mundurowych ogłoszono najwyższy stan gotowości. – Do działań poszukiwawczych zaangażowano wszystkich policjantów – mówi kom. Maja Piwowarska, rzeczniczka wschowskiej policji.
W niespełna godzinę po zgłoszeniu kryminalnym udało się dotrzeć do leżącej w trawie wycieńczonej kobiety. Traciła przytomność, nie miała sił, odkryte części ciała były już sine.
Policjanci udzielali pierwszej pomocy przedmedycznej i zabezpieczyli osobę do przybycia pogotowia ratunkowego. Kobieta traciła przytomność, a jej stan z minuty na minutę pogarszał się.
Po niedługim czasie trafiła ona pod opiekę lekarzy i jej życiu na szczęście nie zagraża już niebezpieczeństwo.