W czwartek, 8 maja, podczas konferencji w urzędzie miasta został podpisany list intencyjny dotyczący współpracy miasta z elektrociepłownią. Chodzi o wykorzystanie ciepła do ogrzewania miejskich ścieków. Elektrociepłownia wybuduje wielką pompę ciepła w oczyszczalni ścieków.
To ważny krok w kierunku ekologii. – Będziemy chcieli wykorzystać potencjał energetyczny, jaki jest w wodzie i ściekach, żeby wyprodukować tanie i ekologiczne ciepło dla mieszkańców miasta – mówi Dariusz Gusta, prezes zielonogórskich wodociągów.
W czwartek został w tej sprawie podpisany list intencyjny z zielonogórskim magistratem, wodociągami oraz elektrociepłownią. – Chodzi o wykorzystanie ścieków komunalnych w celach tzw. zazielenienia energii dla elektrociepłowni – mówi Paweł Tonder, wiceprezydent Zielonej Góry, i dodaje, że to również element zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego miasta.
Elektrociepłownia wybuduje w oczyszczalni ścieków wielkoskalową pompę ciepła o mocy 10 MW. – Dla zobrazowania, pompa o takiej mocy zastąpi około 1 tysiąca pomp ciepła w gospodarstwach domowych – wyjaśnia Małgorzata Ptak-Bystrzyńska, wiceprezes zielonogórskiej elektrociepłowni. To ważna inwestycja pod kątem odnawialnych źródeł energii. Dziś elektrociepłownia do produkcji ciepła w 100% używa gazu ziemnego z lokalnych źródeł. – Obecnie nie jest to już paliwo odnawialne. Dzięki ciepłu ze ścieków ograniczymy zużycie gazu oraz emisję dwutlenku węgla do środowiska – mówi wiceprezes Ptak-Bystrzyńska.
– Ruszają prace ekologiczne, techniczne oraz środowiskowe, tak żeby elektrociepłownia mogła na naszej oczyszczalni ścieków zamontować pompę ciepła, która będzie produkować dodatkową energię – mówi wiceprezydent Tonder. Powołane zespoły podejmą się analizy technicznej oraz przebadania potencjału cieplnego, jaki znajduje się w zielonogórskich ściekach. – Ścieki mogą mieć temperaturę nawet 20 stopni, więc taki potencjał istnieje – mówi wiceprezes elektrociepłowni.