Zielona Góra. Pierwszy śmiałek siadł do gigantycznego placka po węgiersku w restauracji Sagan

Pierwszy śmiałek zasiadł do gigantycznego placka po węgiersku w restauracji Sagan.

W sobotę, 13 kwietnia, pierwszy śmiałek zmagał się z gigantycznym ważącym ponad 3 kg plackiem po węgiersku. Było smacznie, ale bardzo ciężko.

Restauracja Sagan słynie z placka po węgiersku. To danie petarda. Z powodu wielkiego zainteresowania pysznym plackiem po węgiersku do menu trafiła w wersji XXL. Dotychczas można było zamówić porcję normlaną oraz XL, a teraz jest nowość czyli XXL.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

– XXL to pacek ważący ponad trzy kilogramy – mówi Amadeusz, właściciel restauracji Sagan. To w rzeczywistości dwa ogromne placki oblane sowicie przepysznym sosem.

Teraz każda osoba, która w pół godziny kto samodzielnie zje największą porcję placka po węgiersku czyli XXL, dostanie w nagrodę voucher o wartości 100 zł na jedzenie w restauracji Sagan.

W sobotę pojawił się pierwszy śmiałek. Zasiadł do ponad 3-kilogramowego placka po węgiersku. Szło dobrze, ale danie okazał się za ogromne. Nie udało się, chociaż na talerzy zostało niewiele.

Kolejna osoba w sobotę porostu zasiadła do gigantycznego placka sprawdzić się, ale bez konkursu.

Na placek po węgiersku XXL zaprasza restauracja sagan na Palcu Pocztowym 17 w Zielonej Górze.