Zielonogórscy i sulechowscy policjanci rozbili gang handlarzy narkotyków. Sprzedali 3,5 kg używek

Sulechowscy policjanci, wspólnie z zielonogórskimi policjantami z wydziału dw. z przestępczością narkotykową, zatrzymali sześć osób zajmujących się handlem narkotykami. Dwie z zatrzymanych osób usłyszały zarzuty dotyczące sprzedaży kilograma marihuany i 2,5 kg amfetaminy. Oboje zostali tymczasowo aresztowani na trzy miesiące.

Policjanci z komisariatu w Sulechowie ustalili, że na terenie miasta może działać diler oferujący do sprzedaży duże ilości amfetaminy i marihuany. Ustalili dilera oraz jego klientów. Dilerką okazała się 29-letnia mieszkanka Sulechowa. Kobieta została zatrzymana. W jej mieszkaniu policjanci znaleźli ponad 65 gramów marihuany oraz około 165 gramów amfetaminy.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

– Policjanci zatrzymali również czterech mężczyzn w wieku od 28 do 30 lat, którzy kupowali od kobiety marihuanę i amfetaminę – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji. Wszyscy czterej po przesłuchaniu i przedstawieniu zarzutów posiadania środków odurzających, zostali zwolnieni. Grozi im kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Policjanci ustalili tożsamość osoby, która dostarczała narkotyki dilerce. Okazało się, że to 22-letni mieszkaniec okolic Sulechowa. Osoby te brały udział w sprzedaży znacznych ilości marihuany i amfetaminy. 22-latek przekazał 29-letniej kobiecie co najmniej 1 kg marihuany oraz 2,5 kg amfetaminy. Ta z kolei sprzedawała poporcjowane narkotyki uzyskując w ten sposób stałe źródło dochodów.

Świebodzińska prokuratura przedstawiła zatrzymanym zarzuty oraz wystąpiła z wnioskiem do sądu o ich tymczasowe aresztowanie. Sąd Rejonowy w Świebodzinie, wydział karny w Sulechowie aresztował oboje tymczasowo na trzy miesiące. 22-latek usłyszał zarzuty wprowadzania do obrotu znacznych ilości narkotyków. Grozi mu kara do 12 lat więzienia. 29-latka usłyszała zarzuty sprzedaży narkotyków oraz ich posiadania. Grozi jej kara do 10 lat więzienia.