Zielonogórska straż miejska odholowała kolejne porzucone auta (ZDJĘCIA)

Strażnicy miejscy odholowali fiata doblo z parkingu na os. Pomorskim. Stał od roku, blokując miejsce parkingowe. Daewoo został zabrany z ul. Kupieckiej, na której stał od wielu miesięcy.

Straż miejska najpierw wezwała właściciela fiata doblo do jego usunięcia. Mieszkańcy osiedla mówią, ze fiat blokował miejsce od około roku. – Pojazd gnił na parkingu, a my musieliśmy szukać wolnych miejsc  do parkowania – podkreślali mieszkańcy z os. Pomorskiego.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Fiat miał otwarte drzwi części załadunkowej. Mieszkańcy mówili, że podczas silnych podmuchów wiatru drzwi otwierały się i zamykały. Właściciel nie zareagował na pismo wysłane przez straż miejską z prośbą o usunięcie pojazdu we własnym zakresie. Na miejsce została wezwana laweta pomocy drogowej Maxmar, która odwiozła fiata na parking.

Drugie auto zniknęło z centrum miasta. Od dłuższego czasu daewoo lanos stał na ul. Kupieckiej. Jego właścicielka również nie odbierała korespondencji od straży miejskiej. Nie reagowała na wezwania o usunięcie pojazdu. W tym przypadku holowanie utrudniał fakt, że ul. Kupiecka to ulica o dużym natężeniu ruchu. Usunięcie lanosa wymagało chwilowego zamknięcia z ruchu. Pomogła zielonogórska drogówka.

Wąska ulica powodowała, że laweta musiała wjechać w ulicę „pod prąd” od strony deptaka. Po około 15 minutach wrak został odholowany na parking pomocy drogowej Maxmar.

Tylko w marcu straż miejska rozwiązła problem 17 porzuconych samochodów. Sześć z nich zostało odholowanych na zlecenie straży miejskiej. 11 pojazdów usunęli we własnym zakresie ich właściciele po otrzymaniu pisma ze straży miejskiej.