Policjanci z drogówki zatrzymali do kontroli 12-latka. Chłopiec jechał motorowerem wioząc matkę do sklepu, oczywiście nie mając do tego uprawnień. Konsekwencje poniesie zarówno 35-latka za to, że pozwoliła kierować synowi, a informacja o nieletnim zostanie przekazana do sądu rodzinnego.
W środę, 29 marca, kilka minut przed godz. 10:00 policjanci z kętrzyńskiej drogówki w miejscowości Łankiejmy zauważyli kierującego motorowerem, który wyjechał z drogi powiatowej na drogę wojewódzką.
Kierujący na widok radiowozu najpierw zatrzymał jednoślad, z którego zsiadł pasażer, a następie odjeżdżając zawrócił przecinając podwójną linię ciągłą. Policjanci pojechali za motorowerem i zatrzymali go do kontroli drogowej.
Czytaj też – Brutalny pedofil skazany przez zielonogórski sąd. Zgwałcił 7-latkę, nagrywał okropne filmy z dziećmi
Jak się okazało kierującym był… 12-latek, który na prośbę matki wiózł ją do sklepu. Kobieta powiedziała policjantom, że „nie potrafi jeździć motorowerem i poprosiła syna by ją zawiózł do sklepu”.
Teraz 12-letni amator jednośladu tłumaczyć się będzie przed sądem dla nieletnich. Konsekwencje poniesie również 35-letnia matka, która udostępniła synowi pojazd.