Aktem oskarżenia przeciwko niespełna 19-letniej kobiecie zakończyło się śledztwo dotyczące złożenia zawiadomienia o rozboju na jej szkodę, do którego w rzeczywistości nie doszło. Za takie przestępstwo grozi kara do 3 lat więzienia.
Pod koniec października ubiegłego roku do żarskiej komendy zgłosiła się młoda kobieta, która zaalarmowała, że została napadnięta przy ulicy Żelaznej. W czasie składanego zawiadomienia o rozboju kobieta złożyła obszerne zeznania, opisując czas, miejsce i okoliczności zdarzenia. Zeznała, że idąc na przystanek autobusowy została zaatakowana przez dwóch zamaskowanych mężczyzn, którzy ją przewrócili na pobocze, szarpali ją i zabrali pieniądze.
W sprawie zgłoszonego rozboju policjanci natychmiast rozpoczęli działania zmierzające do ustalenia i zatrzymania sprawców tego rozboju. Podczas sprawdzeń i weryfikacji informacji przekazanych przez pokrzywdzoną okazało się, że przedstawiony przez nią przebieg wydarzeń budzi u policjantów bardzo wiele wątpliwości.
Pokrzywdzona została ponownie przesłuchana przez żagańskich policjantów. W czasie tego przesłuchania kobieta w końcu przyznała, że nie doszło do żadnego rozboju na jej szkodę, a całe zdarzenie sobie wymyśliła. Młoda kobieta nie potrafiła wskazać powodów takiego zachowania.
Materiały dotyczące fikcyjnego rozboju zostały przekazane do prokuratury. Sprawa rozboju została umorzona, a prokuratura wszczęła przeciwko niespełna 19-letniej kobiecie śledztwo. Małgorzata A. usłyszała zarzut dotyczący złożenia zawiadomienia o przestępstwie rozboju na jej szkodę wiedząc, że przestępstwa tego nie popełniono, oraz będąc pouczoną o odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań, zeznała nieprawdę opisując okoliczności fikcyjnego zdarzenia.
Akt oskarżenia przeciwko młodej kobiecie został już przekazany do sądu. Za takie przestępstwo grozi kara do 3 lat więzienia.