Aż ośmiu pijanych kierowców zatrzymali w poniedziałek, 26 sierpnia, o poranku gorzowscy policjanci, którzy zorganizowali akcje kontroli trzeźwości. Funkcjonariusze już zapowiadają, że kolejne takie akcje niebawem, bo kierowcy nadal ryzykują życiem nie tylko swoim, ale także innych.
Poranne kontrole odbyły się na ulicach Szczecińskiej i Złotego Smoka. Niestety wyniki pokazują, że część kierowców jest nieświadoma tego, że pili alkohol dzień wcześniej i jednak jadą.
W poniedziałek rano pięciu z nich miało poniżej pół promila. Będą odpowiadać za wykroczenie. – Trzech kolejnych to już osoby, które usłyszą zarzut z kodeksu karnego – mówi kom. Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik policji w Gorzowie.
Wszyscy kierowali samochodami osobowymi. Najwięcej wydmuchał kierowca volkswagena caddy, który miał prawie promil alkoholu.
czytaj też – Makabryczny wypadek na polu koło Szprotawy. Prasa do słomy wciągnęła mężczyznę. Zginął na miejscu
Policjanci ruchu drogowego, wspierani przez kolegów z pododdziałów prewencji skontrolowali około tysiąca kierujących.
Warto przypomnieć, że w komendach i komisariatach są ogólnodostępne urządzenia do badania trzeźwości. – Nie trzeba się umawiać, legitymować czy z kimkolwiek rozmawiać. Instrukcja przy alkomacie dokładnie wyjaśnia sposób użycia – mówi kom. Jaroszewicz.
W ten sposób w ciągu kilku sekund dowiemy się, czy możemy już kierować. Oczywiście nie przyjeżdżajmy na badanie swoim autem, chyba że w roli pasażera.
