Zielonogórska policja w poniedziałek, 20 stycznia, od samego rana prowadziła kontrole trzeźwości kierowców w rożnych miejscach miasta. Nie było zaskoczenia.
Akcja kontroli trzeźwości ruszył o godz. 5:00 nad ranem. Na ulicy Botaniczne został zatrzymany kierujący toyotą. Wydmuchał ponad 0,6 promila. To przestępstwo. Kierującemu grozi teraz kara do 3 lat więzienia oraz zakaz prowadzenia na minimum trzy lata i wysoka grzywna. W Starym Kisielinie został zatrzymany kierujący, który wydmuchał ponad 0,2 promila alkoholu. To wykroczenie, za które stanie przed sądem. I to nie koniec
Policjanci podczas kontroli na łączniku S3 z osiedlem pomorskim zauważyli opla astrę. – Okazał się, że samochód miał tablice rejestracyjne z innego pojazdu – mówi podkom. Bartosz Zawada, naczelnik zielonogórskiej drogówki. To jest przestępstwo, za które kierujący stanie przed sądem. Grozi mu za to kara do nawet 5 lat więzienia.
