Bezmyślni wandale włamali się do baru Pinacolada w Zielonej Górze i niszczyli. Myśleli, że jak oderwą kamery to zabiorą nagrania (FILM)

Wszystko wydarzyło się w miniony weekend. Około godz. 4.00 nad ranem kamery nagrały jak dwóch nastolatków włamuje się do Pinacolady, popularnego lokalu na Placu Teatralnym. Niszczą, a potem odrywają kamery myśląc, że dzięki temu zabiorą ze sobą to, co nagrały.

– To było włamanie z kradzieżą i dewastacją – denerwuje się radny Rafał Kasza, pracownik Pinacolady. Bezmyślni włamywacze dostali się do baru go zdewastowali. – Wszystkie zabezpieczania, które zostały tam zamontowane sprawiły włamywaczom sporo trudności. Momentami nagranie z włamania przypomina sceny z filmu „Gang Olsena” – komentuje radny Kasza.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Włamywacze okradli lokal wyrządzając szkody na około 5 tys. zł. – Zniszczyli meble, elementy balustrady, porysowali ściany i okna – wylicza Kasza i prosi o pomoc w identyfikacji sprawców.

Radny mówi, że nie wiem co jeszcze zamontować. – Zasieki, drut kolczasty, płot pod napięciem, ręce opadają – dodaje Kasza.

Bezmyślni włamywacze byli przekonani, że wystarczy wyrwać kamery, żeby zabrać z nimi nagrania. Mylili się i to bardzo.

Radny Rafał Kasza prosi klientów Pinacolady i zielonogórzan o pomoc w identyfikacji sprawców. Podkreśla, że gwarantuje anonimowość, prosi także o udostępnianie nagrania.

Myśleli, że wystarczy wyrwać kamery

Jeden z młodych mężczyzn miała kurtkę z dużą „łyżwą” Nike na plecach. Do tego buty Nike również z dużą „łyżwą”. Drugi sprawca natomiast miał czarne buty bez sznurówek. Takie zachowanie i akty wandalizmu muszą być piętnowane, a osoby które to robią przykładnie ukarane.