Borowe. Denis brutalnie skatował partnerkę i zostawił pod domem. Weronika zmarła w szpitalu, a jej kat stanie przed sądem

Grozi mu kara dożywotniego więzienia. Denis Cz. nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.

Do tragicznego zdarzenia doszło w grudniu, ub.r. w miejscowości Borowe koło Żagania. 25-letni Denis Cz. przyniósł skatowaną Weronikę M. pod swój dom i zostawił na polu. To była jego partnerka. Ojcu powiedział, że doszło do wypadku i uciekł samochodem. 25-latek został zatrzymany przez policję po obławie. Weronika zmarła w szpitalu. Mężczyzna usłyszał zarzut zabójstwa.

Wszystko zaczęło się z samego rana. Denis Cz. przyniósł 25-letnią skatowaną Weronikę M. pod swój dom. Zakrwawiona kobieta leżała tylko w staniku oraz spodniach.  

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Zwyrodnialec powiedział swojemu ojcu, że miało dojść do wypadku. Po chwili wsiadł do fiata, z którego wcześniej zerwać tablice rejestracyjne i uciekł.

Na miejsce została wezwana żagańska policja. Dziewczyna w ciężkim stanie karetką pogotowia ratunkowego została przewieziona do szpitala w Żarach.

Borowe. Denis zatrzymany po obławie

Kilkanaście godzin trwała obława za 25-latkiem. Denis ukrywał się w lesie. Policjanci odcinali mu jednak drogę potencjalnej ucieczki, aby nie stanowił on zagrożenia dla innych osób.

Osaczony mężczyzna próbował wydostać się z policyjnej obławy. Uciekał samochodem obwodnicą Żagania. Po blokadzie został zatrzymany przez policjantów kryminalnych. 25-latek trafił do komendy policji w Żaganiu, potem został aresztowany. Denis Cz. po przesłuchaniu usłyszał zarzut zabójstwa.

Skatowana Weronika zmarła w szpitalu.

Kat Weroniki oskarżony

Zielonogórska prokuratura okręgowa, 1 Wydział Śledczy, skierował akt oskarżenia do sądu przeciwko obecnie 26-letniemu Denisowi cz. Śledczy uznali, że dokonał zabójstwa swojej partnerki. Ponadto oskarżonemu zarzucono kierowanie pojazdem wbrew orzeczonemu zakazowi oraz kierowanie gróźb i kradzież z włamaniem.

Podczas śledztwa prokurator ustalił, że Denis dusił i bił Weronikę pięścią po twarzy oraz innych częściach ciała. Uderzała z taką siłą, że między innymi złamał partnerce żuchwę. Spowodował też rozległy obrzęk mózgu i krwiaka oraz liczne sińce na całej powierzchni ciała. Pomimo profesjonalnie pomocy medycznej, w wyniku pourazowego uszkodzenia mózgu Weronika zmarła w szpitalu.

Denis śmiertelnie skatował Weronikę

Denis Cz. to przestępca. Już jako nieletni był skazywany za pobicie, ucieczkę policji oraz podszywanie się pod inną osobę. Jako pełnoletni coraz bardziej wchodził w konflikt z prawem. Denis Cz. był skazywany za handel narkotykami, rozbój, zniszczenie mienia, oszustwo, kradzieże, grożenie swojemu ojcu oraz naruszenie nietykalności policjanta. Odbywał karę więzienia.

Teraz stanie przed sądem za brutale zabójstwo. Grozi mu za to kara dożywotniego więzienia. Denis Cz. nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Konsekwentnie trzymał się przyjętej linii obrony.

– Dla przyjętego zamiaru i kwalifikacji prawnej czynu zabójstwa przypisywanego oskarżonemu kluczowa okazała się opinia biegłego z zakresu medycyny sądowej, w której opisane zostały obrażenia ciała spowodowane przez niego u pokrzywdzonej, w szczególności ich charakter i intensywność – mówi prokurator Ewa Antonowicz, rzeczniczka zielonogórskiej prokuratury okręgowej.