Do zabójstwa w Nowej Soli doszło w piątek, 8 lipca, ub.r. nocą. Krzysztof L. zabił 31-letniego Michała S. kochanka swojej 32-letniej żony, a ją usiłował zamordować dźgając nożem. Adriana L. była operowana, przeżyła. Przed zielonogórskim sądem okręgowym ruszył proces. 35-latkowi grozi dożywocie.
Przed zielonogórskim sądem okręgowym ruszył proces w sprawie zabójstwa na terenie Dozametu w Nowej Soli. Akt oskarżenia Krzysztof L. odczytał prokurator Alfred Staszak, były szef zielonogórskeij prokuratury okręgowej.
Krzysztof L. ma wykształcenie podstawowe. Jest ojcem czworga dzieci. Przed aresztowaniem pracował dorywczo na budowach. Nadużywający alkoholu oraz narkotyków. Został aresztowany 9 lipca, 2022 r.
Do tragedii doszło dwa dni wcześniej na terenie Dozametu. Tam Krzysztof L. awanturował się z zona Adrianą L. Był pijany. Rzucił się z nożem na kochanka swojej żony Michała S. Zadał mu śmiertelny cios.
Brutalne zabójstwo w Nowej Soli
Potem Krzysztof L. zaatakował swoja żonę Adrianę. Ja również chciał zabić. Zadał kobiecie cios nożem w korpus. Kobieta trafiła do szpitala, tam była operowana. Przeżyła dzięki szybkiej interwencji medyków.
Ustalono również, że kilka dni wcześnie oskarżony groził nożem Katarzynie M. oraz swojej żonie. Przystawił Adrianie do gardła nóż do tapet.
Krzysztof L. był wielokrotnie karany i odbywał kary więzienia. Teraz odpowiada za zabójstwo. Grozi mu kara dożywotniego więzienia.