Brutalny napad. 17-latek w samochodzie dusił kobietę. Obrabował ją i uciekł

Do niebezpiecznego napadu doszło w Strzelcach Krajeńskich. 17-latek zaatakował kobietę siedzącą w samochodzie. Dusił ją, obrabował i uciekł.

We wtorek, 9 czerwca, późnym popołudniem dyżurny policji w Strzelcach Krajeńskich dostał zgłoszenie niebezpiecznej sytuacji, do której doszło na ul. Al. Piastów. Do kobiety, która czekała w samochodzie na swoją matkę, wsiadł młody mężczyzna i dusząc zażądał wydania pieniędzy. – Ofiara napastnika była bezbronna. Siedziała na fotelu kierowcy, a napastnik wykorzystał otwarte tylne drzwi i w ten sposób dostał się do samochodu – mówi mł. asp. Tomasz Bartos, rzecznik policji w Strzelcach Krajeńskich.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Mężczyzna zabrał leżącą na fotelu torebkę i uciekł. Na szczęście kobieta, choć bardzo wystraszona, nie doznała żadnych obrażeń. Dzięki szybkiemu powiadomieniu o zdarzeniu dyżurny natychmiast wysłał patrole w rejon zdarzenia. Policjanci sprawdzali wszystkie miejsca, w których napastnik mógł się ukryć. Skupili się na okolicznych zaroślach i pustostanach. – Właśnie w jednym z nich policjanci z drogówki zauważyli napastnika, który na widok mundurowych zaczął uciekać – mówi mł. asp. Bartos. Po krótkim pościgu bandyta został zatrzymany i przewieziony do komendy. Trafił do policyjnej celi.

Bandzior usłyszał trzy zarzuty m.in. rozboju oraz innych podobnych czynów, których miał się dopuścić niewiele wcześniej. Okazało się, że zatrzymany ma na sumieniu więcej podobnych przestępstw. 17-latek wskazał miejsca, gdzie porzucił skradzione rzeczy. W piątek, 12 czerwca, bandyta został aresztowany przez sąd tymczasowo na trzy miesiące. Zgodnie z kodeksem przed sądem za rozbój odpowie jak osoba dorosła.