Śmiertelny wypadek. Zginęli młodzi ludzie. Wjechali pod tira

Do tragicznego wypadku doszło w nocy z czwartku na piątek, 3 maja, na trasie koło Gubinka przy granicy z Niemcami. Kierujący mitsubishi wjechał pod ciężarówkę. 21-latek zmarł w drodze do szpitala. 19-latka doznała ciężkich urazów głowy. Lekarze walczy o jej życie. Niestety zmarła w szpitalu w Zielonej Górze.

Jak ustalił portal poscigi.pl, 21-letni Kacper M. z gminy Brody, jechał mitsubishi. Wiózł 19-letnią Andżelikę O. z okolic Gubina. Na skrzyżowaniu drogi wojewódzkiej nr 285 i krajowej nr 32 koło Gubinka przy granicy z Niemcami, wjechał prosto pod ciężarówkę. Doszło do potężnego zderzenia mitsubishi z ciężarówką renault.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Na miejsce wypadku przyjechały wozy straży pożarnej, karetki pogotowia i policja. Ruszyła akcja ratunkowa. Z rozbitego mitsubishi zostali wyjęci kierujący i pasażerka. Oboje byli nieprzytomni.

21-latek został zabrany karetką do szpitala w Zielonej Górze. – Niestety, 21-latek zmarł w drodze do szpitala – mówi dla poscigi.pl asp. szt. Dariusz Kocur, naczelnik krośnieńskiej drogówki. Do szpitala w Zielonej Górze została przewieziona nieprzytomna 19-latka. Stan Andżeliki był krytyczny. Doznała ciężkich urazów głowy i mózgu. Lekarze długo walczyli o życie młodej kobiety. Niestety, 19-latka zmarła w zielonogórskim szpitalu.

Kierowcy ciężarówki 39-letniemu Dariuszowi R. z Nakła nad Notecią nic się nie stało.

Na miejscu długo pracowali gubińscy policjanci i prokurator. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kierujący mitsubishi nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu. Przy drodze jest widoczny znak informującego o tym. – Wkrótce na drodze odbędzie się komisja z zarządcą w sprawie wypadku i ewentualnego dodatkowego oznakowanie skrzyżowania – mówi asp. szt. Kocur.