W piątek, 1 maja, zielonogórska drogówka kontrolowała prędkość kierowców na drodze w Nowogrodzie Bobrzańskim. Dwie osoby przez najbliższe trzy miesiące nie będą mogły prowadzić.
Pierwszy na radar wpadł kierowca bmw z Zielonej Górze. – Jechał z prędkością 131 km/h w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h – mówi asp. szt. Andrzej Gramatyka, naczelnik zielonogórskiej drogówki. Jazda zielonogórzanina skończyła się zatrzymaniem prawa jazdy na trzy miesiące. Kierowca został również ukarany mandatem w wysokości 500 zł oraz 10 punktami karnymi. Następnie została zatrzymana kierująca volkswagenem z Żagania. Jechała z prędkością 101 km/h. Przekroczyła dozwoloną prędkość o 51 km/h. Kobieta również przez najbliższe trzy miesiące nie będzie mogła prowadzić. Dostała też mandat i punkty karne.
W kwietniu zielonogórska drogówka zatrzymała prawa jazdy 28 kierującym tylko za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h w terenie zabudowanym. To bardzo dużo. – Na drogach jest znacznie zmniejszony ruch, dlatego część kierowców niestety pozwala siebie na zbyt szybką jazdę – mówi asp. szt. Gramatyka. Drogówka jest na drogach i kontroluje zachowanie kierujących. Sprawdza również prędkość z jaką jeżdżą. – Jest dużo zadań i obowiązków związanych z obecną sytuacją, ale policjanci z drogówki cały czas wykonują swoje codziennie obowiązki i dbają o bezpieczeństwo na drogach – mówi asp. szt. Gramatyka.
