Bus wpadł na wideoradar na „trójce” pod Zieloną Górą. Kierowca dostał mandat w wysokości 300 zł i 8 punktów karnych.
Po zatrzymaniu przez mł. asp. Sławomira Przykazę z zielonogórskiej drogówki, kierowca busa przyznał, że widział znaki ograniczające prędkość, ale śpieszył się do pracy. Jechał krajową „trójką” na zwężeniu drogi, gdzie obowiązuje prędkość do 70 km. Kierowca busa miał o ponad 43 km więcej.
--- Czytaj dalej pod reklamą ---
Za swoją jazdę dostał mandat w wysokości 300 zł. Na jego konto trafiło również 8 punktów karnych.