– Mama chyba ma zawał, nie jesteśmy stąd, proszę, pomóżcie nam się dostać do szpitala – mówi wystraszona kobieta, która chwilę wcześniej zatrzymała radiowóz. Policjanci, używając sygnałów, eskortowali kobiety przez miasto, by jak najszybciej mogły uzyskać pomoc medyczną. Kobieta miała bardzo silny ból w klatce piersiowej.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 20 czerwca, po godzinie 12:00 w Świebodzinie. Patrol policji zauważył, że jadący za nimi pojazd mruga światłami, a kierująca pojazdem kobieta gestami usiłuje zwrócić ich uwagę.
Po zatrzymaniu się, kiedy policjant wysiadł, usłyszał głos wystraszonej kobiety, która oświadczyła, że siedząca w aucie mama chyba ma zawał. Kobieta mówiła, że nie zna okolicy. Poprosiła policjantów o pomoc w dotarciu do szpitala proszę.
– Policjanci nakazali jechać kobiecie za nimi i trzymać się blisko radiowozu. Włączyli sygnały pojazdu uprzywilejowanego i eskortowali pojazd kobiety do szpitala – mówi asp. Marcin Ruciński, rzecznik świebodzińskiej policji.
Tam przekazali kobietę pod opiekę personelu medycznego. Kobieta uskarżała się na silny ból w klatce piersiowej. – W takich chwilach liczyło się przede wszystkim, aby jak najpilniej uzyskała profesjonalną pomoc. Szczęśliwie jeszcze tego samego dnia opuściła szpital – mówi asp. Ruciński.