Mężczyzna niemal odrąbał sobie rękę siekierą. Akcja zielonogórskiej policji (FILM)

Do zdarzenia doszło we wtorek, 12 września. Młody mężczyzna rąbał drewno, wtedy doszło do wypadku. Niemal odrąbał sobie rękę. Zielonogórscy policjanci pilotowali ciężko rannego mężczyznę do szpitala.  

Policjanci zielonogórskiej drogówki sierż. Karolina Sygutowska i post. Maciej Ogórek we wtorek mieli zaplanowane działania na terenie Zielonej Góry. Kontrolowali między innymi prędkość  i stan trzeźwości kierujących.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Dyżurni komendy miejskiej odebrali telefon bardzo podenerwowanego mężczyzny. Poprosił o pomoc w pilotażu samochodu do zielonogórskiego szpitala. Wiózł do szpitala 26-letniego syna, który niemal odrąbał sobie rękę. Do wypadku doszło podczas rąbania drewna. Ojciec bardzo martwił się o syna, ponieważ rana bardzo krwawiła.

Zielona Góra. Mężczyzna niemal odrąbał sobie rękę

Dyżurni asp. sztab. Robert Ulanicki i st. asp. Paweł Pępkowski zareagowali błyskawicznie. Do pilotażu wyssali sierż. Sygutowską i post. Ogórka. Ruszył pilotaż, a dyżurni cały czas utrzymywali łączność telefoniczną z kierującym.

– Policjanci z patrolu  wyjechali naprzeciw kierującemu białym oplem combo, a następnie bez przeszkód, bezpiecznie pilotowali go do samego szpitala, gdzie od razu trafił pod opiekę lekarzy – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka policji w Zielonej Górze.

Wdzięczny za pomoc ojciec podziękował funkcjonariuszom za zaangażowanie i pomoc w tej trudnej sytuacji.